W pobliskiej wiosce powstała katastrofalna sytuacja. Ludzie żyją tam ze zbierania piasku i tłuczenia kamieni. To jedyna dostępna praca w tej okolicy i nagle ją wstrzymano. Mieszkańcy zostali bez środków do życia podczas monsunowych deszczy zalewających ich biedne domostwa. Siostra Anna zaalarmowała włoską organizację charytatywną Kal Onlus, która wspiera Flame of Hope. Dzięki jej pomocy zakupiono podstawową żywność (ryż, dal, cukier, mleko, herbatniki i herbatę) i przygotowano paczki dla wszystkich rodzin. Nie było łatwo je rozprowadzić ze względu na tłum potrzebujących. Ostatecznie zdecydowano się roznosić paczki do poszczególnych domów, żeby dla nikogo nie zabrakło. Akcja ta została powtórzona trzy razy. Pozwoli ludziom przeżyć do czasu, gdy znowu pojawi się możliwość pracy.
Szczegóły w biuletynie: Sierpień 2016