Czwórka naszych wolontariuszy zakończyła swoją misję we Flame of Hope. W sierpniowym biuletynie z Indii mamy relację i zdjęcia z ich pobytu. Wszyscy od razu włączyli się w codzienną aktywność Ośrodka pomagając w kuchni, prowadząc zajęcia z dziećmi, bawiąc się z nimi, ucząc różnych umiejętności, przygotowując i rozprowadzając paczki dla mieszkańców wioski trędowatych. Mimo blokady dróg udało im się pojechać na kilka dni do Kurseong. Podjęli się również zadań specjalnych: przez kilka dni wykonywali prace malarskie i budowlane. Ich dzieła to odnowione trzy klasy szkolne oraz zbudowany w wiosce trędowatych dom dla biednej rodziny. Rodzina z małymi dziećmi osiedliła się na skraju wioski w ukleconym naprędce szałasie, który nie zapewniał schronienia, zwłaszcza podczas monsunu. Siostra Anna natychmiast to dostrzegła a wolontariusze wyrazili gotowość do pracy. W ciągu trzech dni zbudowano dość solidny dom ze ścianami z blachy falistej na zewnątrz i sklejki od środka, z betonową podłogą, ze szczelnym dachem. Siostry Anna i Usha zbudowały już niejeden dom i znają się na rzeczy. Znalazł się darczyńca, który pokrył koszty niezbędnych materiałów.

Wolontariusze nawiązali bardzo dobry kontakt z dziećmi, poznali ich pragnienia i zainteresowania, zrobili wszystkim dzieciom fotografie do zamieszczenia w biogramach. Będziemy korzystać z tych informacji i materiałów. Spodziewamy się też, że sami opowiedzą nam o swoim pobycie we Flame of Hope, o swoich wrażeniach, odczuciach, doświadczeniach.

Szczegóły w biuletynie: Sierpień 2017