Ta zima była rekordowa – we Flame of Hope stale przebywali goście, jedni wyjeżdżali, inni przyjeżdżali na ich miejsce. Ostatni Biuletyn jest pełen zdjęć z różnych zabaw, lekcji, zajęć wykonywanych wspólnie z dziećmi. Jedni naprawiali rowery, inni reperowali ubrania, gotowali i karmili, jeszcze inni uczyli języka angielskiego. Dzieci własnoręcznie sadziły kwiaty i powstała rabatka wzdłuż domu, nakręcono film o Ośrodku i zorganizowano wyprawę „na szczyt świata”, która skończyła się na stacji kolejki górskiej w Darjeelingu. Wolontariusze przyjechali z Włoch, z Irlandii i z Australii, były też odwiedziny Konsula Generalnego USA. Każdy zrobił coś dla dzieci, podzielił się swoimi umiejętnościami, pozostawił cząstkę siebie samego.