Wakacje letnie już się skończyły. 1 lipca zaczęła pracować szkoła, ale w ograniczonym zakresie. Lekcje odbywają się tylko dla dzieci z Ośrodka, niestety nie mogą w nich uczestniczyć uczniowie, którzy docierali z wiosek. Zajęcia są prowadzone tylko przez dwie nauczycielki, mają one na wejściu sprawdzaną temperaturę i dezynfekują ręce. To bardzo mała obsada, zwłaszcza, że nie ma też wolontariuszek. Bardzo pomocne w prowadzeniu zajęć w najmłodszych klasach okazały się najstarsze dziewczynki – Meena i Pavitra. Dzieci ze starszych klas przerabiają program głównie samodzielnie i przygotowują się do egzaminów kwalifikujących do następnej klasy.
Meena i Pavitra są największą dumą Flame of Hope. Zdały już z sukcesem oficjalne egzaminy w klasie X i przeszły do XI. To duże osiągnięcie, w którym ma udział cała rodzina Flame of Hope. Gdy siostra Anna wzięła je pod opiekę, miały zaledwie dwa lata, poważną niepełnosprawność i problemy zdrowotne. W szkole, do której chodzą, nauka jest teraz prowadzona w trybie online. Żeby uczestniczyć w lekcjach, sprostać wymaganiom i wykonywać okresowe testy, muszą mieć indywidualne komputery. Na naukę mogą poświęcić tylko popołudnia, bo we wcześniejszych godzinach pomagają w najmłodszych klasach. Siostra Anna oddała im własny laptop.
Szczegóły w biuletynie: Lipiec 2020.
W klasie IX są już Akash, Supriya i Sabrina.
W klasie VII: Surab, Roshni, Dona, Roma i Rose Mary
W klasie V: Sangita, Sumitra, Deepika i Sneha
W klasie Junior: Karan, Deepika, Anand, Sneha, Muscan i Dibiani
Do tygodniowego planu zostały włączone lekcje katechizmu. Prowadzi je jezuita – brat Victor. Przygotowuje dzieci do bierzmowania. Przychodzi także regularnie w każdą niedzielę i pierwszy piątek miesiąca, żeby odprawić mszę. Dzięki temu nie ma konieczności wychodzenia do kościoła parafialnego, gdzie ograniczona jest liczba osób uczestniczących w mszach.