To był trzeci rok naszej wspólnej działalności na rzecz Ośrodka Flame of Hope w Indiach. Niektórzy z Państwa są z nami od początku, inni dowiedzieli się o Płomieniu Nadziei z ulotek rozprowadzanych przez naszych Przyjaciół, albo ze strony internetowej. Nie wszystkim mogłam podziękować za wpłatę ze względu na brak kontaktu. Teraz mamy listę mailingową, na którą można się wpisać, żeby na bieżąco otrzymywać podziękowania i informacje. W 2017 roku wpłynęło na nasze konto 18 665,60 zł. Składały się na to darowizny (9 086 zł) oraz wpłaty 1% podatku PIT (9 579,60 zł). Każdą wpłaconą złotówkę przekazujemy do Indii. Przelewów z naszego konta dokonuje Fundacja Sedeka. Wszystkim ofiarodawcom jesteśmy niezmiernie wdzięczni. Dzięki wsparciu naszej grupy, a także darczyńców i wolontariuszy z innych krajów, Ośrodek Flame of Hope funkcjonuje, dzieci są otoczone opieką i miłością, uczą się, bawią, poznają bezpieczny i przyjazny świat. Efekty tej pracy opisywane są w Aktualnościach opartych na Biuletynach przysyłanych z Indii przez siostrę Annę.
Prosimy Państwa o rozpowszechnianie informacji o działalności Płomienia Nadziei. Dzięki naszej stronie internetowej do Ośrodka trafili w tym roku pierwsi wolontariusze z Polski, a dwójka z nich pojedzie ponownie. O aktywności naszej rodaczki w Himalajach powiadomiliśmy Ambasadę RP w Delhi. Ogromną satysfakcję sprawiła nam nominacja siostry Anny do Nagrody im. Sergio Vieira de Mello, o czym zostaliśmy poinformowani przez sekretarza Ambasady.
W samym Ośrodku Flame of Hope rok 2017 był bogaty w wydarzenia. Do najważniejszych należy przyznanie siostrze Annie licencji na prowadzenie domu wyłącznie dla dziewcząt. O licencję na dom dla chłopców będzie można się starać dopiero, gdy powstanie przeznaczony dla nich nowy budynek. Już rozpoczęto prace budowlane na terenie Ośrodka w Siliguri. Decyzja o licencji spowodowała pewne zmiany w składzie wychowanków. Raju stał się już dorosły i trafił do domu dla mężczyzn, a Mamtaz i Serfaraj wrócili do rodziców, ale uczestniczą w niektórych zajęciach. Dwoje dzieci niewidomych – Vikasha i Diviani – przeniesiono do specjalnego ośrodka, w którym będą mogły korzystać z odpowiedniego programu edukacyjnego. Lokalne instytucje kierują teraz do Flame of Hope dziewczynki potrzebujące opieki. Przyjęte zostały cztery dziewczynki: Shanti, Nutan, Nikita i Muscan oraz jeden chłopiec: Vishnu. O wszystkich zmianach informowaliśmy w Aktualnościach.
Szczególnym wydarzeniem w minionym roku była uroczystość zorganizowana we Flame of Hope z okazji Dnia Dziecka uhonorowana obecnością Ministra Rozwoju Plemion Bengalu Zachodniego, licznych oficjalnych gości i mediów. Dzieci przygotowały wspaniały musical, który pokazał ich talenty i osiągnięcia edukacyjne Ośrodka. Występy wzbudziły powszechny podziw. Można je obejrzeć na naszej stronie. Poza tym rok był wypełniony codzienną pracą i nauką, zwykłymi domowymi radościami i kłopotami. Były też święta, wycieczki, urodziny poszczególnych dzieci. Ośrodek świadczył regularną pomoc mieszkańcom wioski trędowatych rozprowadzając paczki żywnościowe. W pracy Flame of Hope uczestniczyło kilka grup wolontariuszy z różnych krajów.
Z radością i satysfakcją obserwujemy rozwój dzieci. Podziwiamy, jak dużo udało się osiągnąć dzięki troskliwej opiece, interwencji medycznej, cierpliwej rehabilitacji, odpowiedniej edukacji a przede wszystkim szczerej i serdecznej miłości, której dzieci doznają we Flame of Hope. Z dumą i wzruszeniem oglądaliśmy musical w wykonaniu dzieci. Wystarczy przeczytać ich profile i zobaczyć, w jakim stanie trafiły do Ośrodka, żeby zrozumieć, jaką drogę przeszły i docenić dokonania całego zespołu.
Nasza niewielka grupa ma swój skromny udział w tych osiągnięciach. Nasze wpłaty są wyrazem dobrych emocji, otwartości, empatii, gotowości do dzielenia się i pomocy. Robimy to, na co nas stać w danej chwili. Dorzucamy iskierki do Płomienia Nadziei!
Wszystkim darczyńcom i wolontariuszom serdecznie dziękujemy. Prosimy o dalsze wspieranie Płomienia Nadziei i zachęcanie do tego innych.
Maria i Andrzej Jagodzińscy