Wywiad z siostrą Anną
Zapraszamy do przeczytania wywiadu siostrą Anną zamieszczonego w gazecie parafialnej "Niepokonany"
Zapraszamy do przeczytania wywiadu siostrą Anną zamieszczonego w gazecie parafialnej "Niepokonany"
Otrzymaliśmy złą wiadomość z Indii: ośrodek w Siliguri został okradziony. W ciągu trzech nocy wyniesiono w sumie 7 rowerów, a czwartej nocy włamano się do domu i wyniesiono telewizor. Sytuacja stała się niebezpieczna. Siostra Anna złożyła meldunek na policji i kupiła psa. To jednak nie wystarczy, potrzebne jest znacznie mocniejsze zabezpieczenie Ośrodka. Trzeba zamontować kamery CCTV, podwyższyć ogrodzenie i zwieńczyć je drutem kolczastym. To są bardzo poważne wydatki, a nie były wcześniej planowane. Same kamery kosztuję 1500 USD.
Musimy pomóc w zebraniu pieniędzy na zabezpieczenie Ośrodka przed kradzieżami i przesłać je jak najszybciej do Indii.
Strata sprzętu też jest poważną szkodą – całe wyposażenie obu domów Flame of Hope pochodzi z darów ludzi dobrej woli i z pracy wolontariuszy. To, co się stało, jest bardzo smutnym zdarzeniem. Do tej pory wystarczały sympatia, serdeczność i wzajemne zaufanie: siostry Anny i okolicznych mieszkańców. To stanowiło barierę ochronną wokół Flame of Hope, nie potrzeba było wysokiego muru. Tak było przez prawie 20 lat działalności. Teraz ta bariera okazała się niewystarczająca. Potrzebne są dodatkowe zabezpieczenia.
Zwracamy się do wszystkich Państwa, którzy to przeczytają, z bardzo gorącą prośbą o pilne wpłaty na ten cel: zabezpieczenie Ośrodka w Siliguri przed kradzieżami.
Zróbmy, co się da, żeby pomóc, poprośmy o to swoich przyjaciół i znajomych za pośrednictwem maila, mediów społecznościowych, telefonu.
Przypominamy dane do przelewu darowizny:
Fundacja Sedeka
Grzybowska 4 lok. 211, 00-131 Warszawa
nr konta: 93 2490 0005 0000 4600 7287 1845
tytuł przelewu: 10651 – Grupa OPP – Płomień Nadziei
To było dla dzieci największe wydarzenie w ostatnim czasie. Najpierw do ośrodka Flame of Hope przybyli z wizytą pracownicy Indigo Airlines. Zorganizowali konkurs rysunkowy z nagrodami. Później nastąpiła rewizyta na lotnisku w Bagdogrze. Dzieci były specjalnymi gośćmi Indigo Airlines. Zostały powitane przez kapitana i załogę, oglądały lądowania i starty samolotów, zrobiono pamiątkowe zdjęcia. To było dla nich bardzo ciekawe doświadczenie. Miały okazję poznać lotnisko z bliska, uzyskać wiedzę o tym fragmencie świata, który rzadko jest dla nich dostępny.
Szczegóły w biuletynie: Lipiec 2019.
Meena jako małe dziecko pomyślnie przeszła trzy operacje stopy i dzięki temu może chodzić. Lekarze uprzedzali jednak, że pojawią się kłopoty, gdy będzie starsza i może być potrzebna powtórna operacja. Teraz Meena jest 18-latką i odczuwa bóle stóp utrudniające chodzenie. Tego typu operacje ortopedyczne są przeprowadzane w Vellore w stanie Tamilnadu. Meena pojechała tam z siostrą Ushą. Przyjął je chirurg w szpitalu, ale po badaniach uznał, że bardzo bolesna i trudna operacja wiąże się z dużym ryzykiem, mogłaby jeszcze pogorszyć jej stan. Przygotowano dla niej wkładki do butów, żeby było wygodniej chodzić. Dla Meeny to nawet ulga, że nie będzie musiała ponownie przeżywać bólu i traumy związanych z operacją. Wizytę w Vellore zakończono krótkim programem turystycznym przygotowanym przez kuzyna siostry Ushy, który specjalnie w tym celu przyjechał do Vellore. Meena odwiedziła katedrę św. Tomasza i spacerowała po plaży. Chyba pierwszy raz znalazła się nad morzem.
Szczegóły w biuletynie: Lipiec 2019.
We Flame of Hope jest kilka rowerów, ale nie wszystkie dzieci mogą z nich korzystać. Dla nich wspaniałym pojazdem okazał się trójkołowy rower – prezent od Adama, brata siostry Anny. Pomaga w rehabilitacji, daje dzieciom możliwość poruszania się i radość. Jeżdżą na nim: Roshni, Sneha, Suprija, Ciaciu i Anand.
Szczegóły w biuletynie: Lipiec 2019.